† Forum o zespole Death †
Prosze o rejestracje. Najaktywniejszych czlonkow forum bede mianowal na moderatorow :)
FAQ
Szukaj
Rejestracja
Profil
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum † Forum o zespole Death † Strona Główna
->
Nirvana
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT
Skocz do:
Wybierz forum
Dyskografia- tu mozecie sie wypowiadac na temat albumow. Opinie itp.
----------------
Scream Bloody Gore ( 1987 r.)
Leprosy (1988 r. )
Spiritual Healing ( 1990 r.)
Human ( 1991 r.)
Individual Thought Patterns ( 1993 r. )
Symbolic ( 1995 r. )
The Sound Of Persevarance ( 1998 r. )
Live in Eindhoven ( 2001 r. )
Live In L.A (Death & Raw) ( 2001 r. )
Ankiety i Sondy
Chuck Shuldiner- tu mozecie pogadac o najlepszym wokaliscie na swiecie :)
----------------
Chuck Shuldiner
Tu mozecie pogadac o innych zespolach :D
----------------
Iron Maiden
Metallica
Nirvana
Inne
Biografia
----------------
Jak powstal Death?
REGULAMIN
----------------
Zasady oraz zakazy.
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
puszka
Wysłany: Pon 18:21, 25 Lip 2005
Temat postu: Artykuł w 10 rocznicę śmierci Cobaina
Dziesięć lat temu - 5 kwietnia 1994 roku - lider Nirvany Kurt Cobain popełnił samobójstwo(dotąd nie wiadomo czy nie został zamordowany). Nirvana wciąż ma ogromny wpływ na współczesną scenę muzyczną, bo wielkim kopniakiem wyważyła drzwi dzielące show-biznes od sceny alternatywnej.
Jednak triumf sceny niezależnej okazał się jednocześnie gwoździem do jej trumny
Teledysk do "Smells Like Teen Spirit" regularnie wygrywa (a przynajmniej lokuje się w ścisłej czołówce) w organizowanych często przez MTV plebiscytach na wideoklip wszech czasów. Koncert "Unplugged" przypominany jest przez tę samą stację w kolejne rocznice śmierci Cobaina. Płyta "Nevermind" znajduje się w kolekcji każdego fana rocka - niekoniecznie tego, którego muzyczne dojrzewanie przypadało na początek lat 90. - a dziesiątki tysięcy nastolatków na całym świecie noszą T-shirty z podobizną Kurta. Dla postronnego obserwatora popkultury spuścizna po Nirvanie ogranicza się dziś do tych paru atrybutów.
Nie słuchani, ale podziwiani
To oczywiście optyka zawężona i niesprawiedliwa. Jednak wyraźnie dominująca. W spadku po zespole coraz mniej istotną rolę odgrywa muzyczny dorobek. "Czy ktoś tego jeszcze słucha, co poleca z repertuaru?" - zapytał dwa tygodnie temu internauta zakładający na forum dyskusyjnym "Gazety Wyborczej" wątek dotyczący grupy. Cokolwiek prowokacyjne pytanie spotkało się z wyważoną reakcją innych forumowiczów. Zamiast zażartej obrony muzyki zespołu Cobaina pojawiła się dyskusja na temat jej wartości i tego, czy broni się ona z perspektywy czasu.
Nirvany słucha się nadal i nieustannie się ją podziwia. A przede wszystkim podziwia się samego Cobaina. To nie muzyka, ale biografia pozostaje dziś żywa dla jego fanów. Co nie dziwi, bo lider Nirvany był od początku wymarzonym materiałem na ikonę rock and rolla. Nie potrafił udźwignąć ciężaru odniesionego sukcesu. Za wszelką cenę starał się pozostać autentyczny. Jego samobójcza śmierć w 1994 roku, bez względu na rzeczywiste motywy, natychmiast nabrała posmaku romantycznego gestu zagubionego artysty. Czy można wyobrazić sobie lepszą przepustkę do panteonu rockowych legend?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Arthur Theme
Regulamin