|
|
|
|
natala13
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 9:41, 27 Lip 2005 Temat postu: Jason Newsted (1986-2001)-artykół |
|
|
Jason Newsted (1986-2001)
Jason wstępując do Metalliki, był jej wielkim fanem. Dostał darmową przepsutke do swoich marzeń. To tak jakby komuś z nas, udało się teraz dostać do Metalliki (osobiście to moje nierealne, surrealistyczne i całkowicie niemożliwe do spełnienia marzenia). Po latach odchodzi z zespołu tłumacząc się problemami ze zdrowiem. Po pewnym czasie wydaje płyte swojego nowego zespołu ECHOBRAIN. Niedługo po jej premierze zasila od dawna bliski jego sercu zespół, VOIVOD. Jak sami widzicie długo nie wytrzymał bez muzyki. O ile z początku sprawa jego odejscia z Metalliki upływała w atmosferze przyjani i zrozumienia, to od pewnego czasu zęby między Jasonem a Larsem, Jamesem i Kirkem(mniej) zaczynają się zaostrzać ząbki. Sam nie wiem jakie ma to podłoże, może finansowe, może Newsted ma za złe chłopakom że niedawali mu całkowicie wolnej ręki w zespole. Wiem jedno że on sam może mieć własne zdanie na temat dziśiejszych poczynań Metalliki, nowego albumu czy w pwenym sensie kontrowersyjnej obsadzie na trasie promującej ST.Anger. Ja jednak mogę powiedzieć że, dopóki nie usłyszę nowego albumu i nie przesłucham bootelgu z trasy jego promującej, nie mogę nic powiedzieć. Oficjalnie Metallica muzycznie milczy- żadnych singli, teledysków, tylko zapowiedzi nowego materiału i data jego wydania. Gdy usłyszę cały materiał z ST.Anger to przekonam się czy Lars faktycznie zapomniał jak się gra na perkusjii i jak James i Boby spisali się na basie, czy brzmi to na tyle fatalnie ażeby stwierdzić że Metallica jest w dołku artystycznym i nie stać ich na zbyt dużo. Powiem tak, zaczynałem od wczesnych albumów, MASTER, RIDE,KILLEM, i gdy usłyszałem LOADA to trudno było mi na początku zrozumieć tą muzykę. Tak zrozumieć!!! Za każdym razem gdy jej słuchałem uświadamiałem sobie jakimi dysponują umięjtnosciami żeby z trashu przejść na rockowe granie z nawiązaniami do bluesa. LOAD nie sprzedał się za dobrze, uważam że była to płyta rewolucyjna i odważna, więc trudno jej było się przebić w ucho panów METALOWCÓW. Ale cel mojego artykułu jest inny niż shclebianie Metallice... chciałbym podziękować Jasonowi Newstedowi zaq jego wspaniałą gre przez te lata. Przypomnieć mu jednocześnie że nie może oceniać czy chłopaki z Metalliki nie mają żadnych pomysłów ponieważ wygląda to tak jakby chciał powiedzieć że od kiedy nie ma go w zespole, Metallica muzycznie jest do dupy. A więc Jason, dziękujemy Tobie za rodosne chwile i kawał dobrej muzy które dawałeś nam przez te lata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|