|
|
|
|
natala13
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 9:35, 26 Lip 2005 Temat postu: Fade To Black |
|
|
"Fade To Black" to jak zapewne wszyscy wiedzą pierwsza ballada METALLIKI. Została napisana po niemiłym wydarzeniu, które miało miejsce 14 I 1984r. Otóż tego dnia okradziono ciężarówke Mettalliki. Zespół został pozbawiony sprzętu tuż przed trasą koncertową po Europie. Chłopcy byli załamani stąd pesymistyczny tekst utworu.
Otóż opowiada on o człowieku, który stracił chęć do życia, od którego z każdym dniem jakby się oddala (Drifting further every day) Jest zagubiony w sobie (Getting lost whithin myself) i przekonany iż na tym świecie nie znajdzie już dla siebie niczego dobrego, że życie nie może mu już nic ofiarować. Dlatego chce zakończyć swój żywot, by uwolnić się od wielkiej pustki która go wypełnia. Druga zwrotka ukazuje jak problem tego człowieka narasta i pogłębia się. Wszystko wydaje mu się inne niż kiedyś, nic już się dla niego nie liczy. Nie może w to uwierzyć, że nie może znaleźć dla siebie miejsca-jest śmiertelnie zagubiony (Deathly lost) i nie może znieść tego co czuje, tego zagubienia, tego, że wypełnia go pustka(Emptiness is filing me), która dostarcza mu straszliwego cierpienia. Jego odczucia przezwyciężyły chęć do życia-człowiek który kiedyś był normalny odszedł. Zastąpił go ktoś pozbawiony nadziei i energii.
Na końcu utworu człowiek dokonuje jakby podsumowania swoich uczuć sytuacji w jakiej się znajduje. Wie że to co się z nim stanie zależy tylko od niego, tylko on może sobie pomóc jednak jego depresja jest tak silna, że jest już zapóźno żeby cokolwiek naprawić. Chęć zaznania spokoju, czyli skończenia ze sobą, nie pozwala mu nawet myśleć o tym, by spróbować wrócić do normalności, przypomnieć sobie dawnego siebie. W pewnym momencie wydaje mu się nawet, że jego dawna osobowość nigdy nie istniała. Bliskość śmierci przynosi mu ukojenie więc nie pozostaje mu nic innego jak rozstać się, pożegnać się ze światem na którym nie ma dla niego miejsca.
Według mnie utwór ten obrazuje odczucia człowieka, doświadczonego w jakiś sposób przez życie(np. jakąś tragedią), który zamiast próbować przeciwstawić się problemowi lub o nim zapomnieć zaczął o tym rozmyślać, użalać się nad sobą, co doprowadziło do stracenia energii i woli do życia.
Myślę, że utwór ten mimo pesymistycznego tekstu absolutnie nie jest jakimś przesłaniem do odbiorców typu: "życie nie ma sensu więc najlepiej jest skończyć ze sobą" Uważam, że jest pewnego rodzaju przestrogą. Otóż jeśli spotka nas jakaś tragedia, czy dotknie nas jakiś problem to przeciwstawmy się mu, zapomnijmy o nim i żyjmy dalej, żeby nie skończyć jak bohater ballady "FADE TO BLACK".
Post został pochwalony 0 razy
|
|